W życiu większości z nas prędzej czy później nadchodzi dzień, w którym zaciągnięcie pożyczki okazuje się po prostu konieczne. Być może pieniądze będą nam potrzebne do dokonania niezwykle okazyjnego zakupy, być może chodzić będzie raczej o pilny remont lub naprawę. Nie ważny cel, ważne jest źródło, z jakiego uzyskamy pieniądze. Standardowych możliwości mamy kilka i każda posiada dobrze nam znane zalety. Czy jednak na pewno znamy również ich wady?

Przyjaciół poznajemy w biedzie

Najprostszym, często najbardziej oczywistym sposobem na uzyskanie pożyczki, jest zwrócenie się z prośbą do znajomych, przyjaciół lub rodziny. I tu już pojawia się pierwszy problem, gdyż należy poważnie rozważyć, do kogo tak naprawdę warto udać się po pomoc. Znajomych zwykle mamy znacznie więcej niż przyjaciół czy członków rodziny, łatwiej też będzie pośród nich znaleźć osobę skłonną udzielić nam pożyczki. Będzie to jednak wymagało z reguły spisania odpowiedniej umowy i, kto wie, być może przy okazji będziemy musieli zaciągnąć nieformalny dług, o którego spłatę ów znajomy poprosi nas w najmniej odpowiednim momencie? "No bo stary, ja ci pomogłem, więc teraz ty pomóż mi". Z przyjaciółmi i rodziną z reguły jest dużo łatwiej. Jeśli pożyczą nam pieniądze, prawdopodobnie nie będziemy musieli specjalnie spieszyć się z ich zwrotem, jednak w tym przypadku pojawia się jedno bardzo poważne zagrożenie. Jak zwykło się mawiać: "Tam, gdzie zaczynają się pieniądze, kończą się przyjaźń i więzy krwi". Znaczy to mniej więcej tyle, że pożyczając pieniądze od rodziny lub przyjaciół, musimy pamiętać o tym, iż narażamy relacje z nimi na niemałe perturbacje. Czy na pewno warto wystawiać je na podobną próbę?

Masz to jak w banku?

W powszechnej świadomości ludzi naturalnym źródłem wszelkich pożyczek i kredytów jest bank. I owszem, w banku możemy zaciągać zobowiązania różnego rodzaju. Równie dobrze może to być pożyczka, co i kredyt. Jednak czy aby na pewno bank nam tej pożyczki zechce udzielić? Aby wziąć pożyczkę w banku, potrzebna jest co najmniej dobra historia kredytowa i odpowiednia ilość czasu. Bez dobrej historii kredytowej żaden bank nie będzie skory do pożyczenia nam jakichkolwiek pieniędzy, a czas szybko okaże się niezbędny, aby przewertować poszczególne oferty i zapoznać się z nie zawsze jasnymi zasadami spłaty zobowiązania. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, iż banki z reguły wyznaczają minimalną kwotę pożyczki na poziomie co najmniej 1 tys. złotych, zaś minimalny czas spłaty zadłużenia wynosi zwykle 3 miesiące. Nie ma tu miejsca na pożyczki kilkusetzłotowe, które chcemy i możemy spłacić w ciągu kilku dni (czasem nawet dnia następnego).

Trzeba zawołać fachowca

Coraz chętniej w trudnej sytuacji szukamy pomocy u firm specjalizujących się w udzielaniu szybkich pożyczek konsumenckich. Wprawdzie niektórzy ciągle czują pewne obawy, wynikające z nienajlepszej opinii o branży pożyczkowej, powstałej poprzez działania kilku nieuczciwych przedsiębiorców, jednak większość potrafi doskonale rozróżniać firmy godne zaufania. Wysoka specjalizacja w udzielaniu pożyczek pozwala nie tylko dostosowywać się idealnie do oczekiwań konsumentów (pożyczki udzielane są bardzo szybko i bez zbędnych formalności), ale i zadbać o prawidłową obsługę klienta. Przykładem są chociażby działania, jakie podejmuje MiniCredit – jedna z czołowych firm branży pożyczkowej w Polsce. Co więc wybrać? Na co się zdecydować? Bank, rodzina czy firma pożyczkowa? Mając aż tyle możliwości, możemy pozwolić sobie na głębsze zastanowienie, aby dokonać najlepszego możliwego wyboru.